Najczęściej używanymi przeze mnie (i przez A.) aplikacjami na iPadzie są elektroniczne wersje tygodników. W AppStorze jest ich parę, różnią się jakością wykonania i łatwością obsługi. Poniżej znajduje się próba oceny znalezionych magazynów.
Przed kupnem iPada czytywałem głównie Przekrój, podobały mi się dość długie artykuły i cyniczny ton przebijający ze stron krakowskiego tygodnika. Jedną z pierwszych zainstalowanych aplikacji był więc Przekrój w wersji elektronicznej. Po uruchomieniu programu pokazuje się teksturowany sześcian (!), na którego ścianach widnieją napisy: Przekrój, Serial Film, Raczkowski i inni, Twój Przekrój, itd. Kliknięcie w nazwę tygodnika otwiera stronę z nowymi artykułami, podzielonymi wg. działów – wygląda to całkiem nieźle, znacznie lepiej niż na stronie WWW (choć układ jest podobny). Dostęp do treści artykułów jest płatny – płaci się za tydzień (0,79 euro) lub za rok (24,99 euro). Lista artykułów nie jest dokładnym odzwierciedleniem najnowszego numeru – przykładowo, jeśli nowy Przekrój jest dostępny w poniedziałek, to czasem już np. w środę pojawiają się pojedyncze artykuły z kolejnego numeru.
Ogromną wadą aplikacji jest brak możliwości usunięcia ściągniętych danych. Ponieważ do pamięci podręcznej trafiają nie tylko artykuły i zdjęcia, ale też filmy, aplikacja szybko się rozrasta i już po chwili potrafi zająć nawet 800 MB. Po kliknięciu w „Na skróty – W kiosku” można dostać się do listy numerów i ściągnąć dowolny z nich, ale:
a) również tutaj nie wiadomo, jak usunąć pobrany numer,
b) sam proces ściągania jest awaryjny, brakuje paska postępu i możliwości wznowienia pobierania.
Te wady niestety zdyskwalifikowały Przekrój w moim prywatnym rankingu e-czasopism.
Miejsce Przekroju zajęła natomiast Polityka. Tutaj jest nieco prościej – wchodzimy w aplikację, wyświetla się lista numerów i możemy kupić dowolny z nich – koszt takiej operacji to 0,79 euro. Sam magazyn wygląda na iPadzie bardzo ładnie, czytać można w pionie i w poziomie, układ strony i zdjęcia automatycznie się dostosowują. W każdym numerze 5 artykułów dostępnych jest w wersji audio – super sprawa, zwłaszcza do samochodu. Po usunięciu zakupionego numeru można go ponownie ściągnąć za darmo.
Nowe wydanie Polityki pojawia się we wtorki, około 17, więc można się z nim zapoznać wcześniej (i taniej) niż w przypadku wersji papierowej.
Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku Polityki, tutaj również możemy kupić najnowszy (lub trochę starszy) numer tygodnika za 0,79 euro. Newsweek wygląda porządnie, zwłaszcza dział „Peryskop” z kilkoma pełnoekranowymi zdjęciami. Dostępne są też wersje audio wybranych artykułów. Aplikacja ma dwie wady: działa jedynie tryb poziomy („landscape”) i zdarzają się problemy ze stabilnością (zwłaszcza, jeśli brakuje połączenia sieciowego). Poza tym – jest OK. Nowy numer ukazuje się w niedzielę, około 20.
W przypadku magazynu Wprost twórcy aplikacji poszli nieco na łatwiznę. Treści artykułów nie są tu dostosowane do ekranu iPada – dostajemy po prostu zeskanowaną wersję danego numeru, którą możemy przeglądać, przybliżać i oddalać. W trybie pionowym („portret”) na ekranie mieści się co prawda jedna strona, ale literki są odrobinę za małe, aby wygodnie czytać. Trzeba przybliżać i przewijać. Brakuje też wersji audio. Ale Wprost jest (póki co?) za darmo, więc i tak można spróbować. Nowy numer również ukazuje się w niedzielę wieczorem.
Rzecz stosunkowo nowa (wersję elektroniczną odkryłem dopiero podczas pisania tego artykułu). Zrealizowana w sposób podobny do Wprost, więc nie ma nad czym się rozpisywać. Koszt numeru to 0,79 euro, choć świeży numer z 5 grudnia udało mi się ściągnąć za darmo – być może to prezent Mikołajkowy lub zachęta dla nowych użytkowników.
Oprócz tego dostępne jest też kilka dzienników (Rzeczpospolita, Parkiet, Dziennik Gazeta Prawna, Super Express i gazety regionalne) i miesięczników (Wysokie Obcasy Extra, Forbes, Brief, Znak, Harvard Business Review). Ponadto w AppStore znajduje się aplikacja umożliwiająca dostęp do wielu magazynów na raz – eGazety Reader.
Ja czekam aż wreszcie coś polskiego pojawi się w Newsstandzie. Łatwiej będzie monitorować, kiedy pojawiają się nowe numery.
I będzie to ładniej wyglądać 🙂 Myślę, że polscy wydawcy korzystają z jakichś gotowych frameworków do tworzenia e-wydań i dopóki frameworki to nie udostępnią takiej możliwości (a wydawcy ich nie zaktualizują) , to nie ma co liczyć na obsługę Newsstanda.
Male Men jest pięknie zrobiony, i za darmo.
@esdeka – dzięki za hint, rzeczywiście wygląda zacnie 🙂
Hello to all, how is all, I think every one is getting more from this web page, and your views are nice designed for new users. Selma Ruprecht Emmalynne
ed6a1o