iPad 2

Od kilku dni bawię się gadżetem o nazwie iPad 2 i muszę przyznać, że jest to jedno z najbardziej magicznych urządzeń jakie trzymałem w rękach. Wykonanie, estetyka, szybkość działania i łatwość obsługi sprawiają, że używanie tego ustrojstwa to po prostu czysta przyjemność. Ale co to właściwie jest?

iPad 2 jest przedstawicielem nowej stosunkowo nowego typu komputera – tabletu. Ok, może nie aż tak nowej, ale to właśnie urządzenia z logiem ogryzka sprawiły, że tablety stały się popularne. iPad to tabliczka trochę mniejsza niż kartka A4, której większa cześć stanowi dotykowy wyświetlacz. Obsługuje się toto jeżdżąc i stukając paluchami w ekran. Mój model ma 16 GB pamięci w której można trzymać muzykę, filmy, aplikacje, dokumenty, itd. Ma też połączenie z Internetem przez wifi i 2 kamery (z przodu i z tyłu). Bardzo lekkie – 600 gram. A co z tym można robić?Myślę, że zastosowania można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to rzeczy, które znamy z większych komputerów: multimedia i Internet. Bez problemu sprawdzimy na iPadzie pocztę, przejrzymy WWW (jest to bardzo wygodne), obejrzymy odcinek, posłuchamy muzyki, itd. iPad nie ma klawiatury, co nie znaczy, że nie można na nim w miarę szybko pisać – cały ten tekst wklepałem na dotykowej klawiaturce. Jeśli jednak chodzi o nieco poważniejsze (nudniejsze?) zastosowania, to jest już trudniej. Nie ma tu żadnego Worda, Powerpointa, itd. Można znaleźć zamienniki, jednak wydaje mi się, że wygodniej będzie skorzystać ze zwykłego komputera.

Natomiast druga kategoria to programy, które na komputerze sprawdzają się słabo, ale są wręcz stworzone dla tabletu. Przykład: czytnik książek i prasy. iPad jest lekki, można go trzymać właśnie jak książkę lub czasopismo, a czytelny i duży ekran sprawia, że czyta się naprawdę wygodnie (o niebo lepiej niż z monitora). Już teraz mamy spory wybór: Polityka, Newsweek, Przekrój, Rzeczpospolita ukazują się w formie elektronicznej i w dodatku są tańsze od wersji papierowych. Można też zapoznać się z tytułami, których w polskich kioskach nie uświadczymy, np. świetny Wired. Od kilku lat regularnie kupuję tygodniki (zwykle Przekrój, choć ostatnio Politykę), a czytanie ich na iPadzie wydaje mi się rozwiązaniem lepszym pod każdym względem.

Nie sposób nie wspomnieć o grach. Zazwyczaj niechętna takim rozrywkom A. zakochała się w świetnej skądinąd World of Goo. Jest sporo klasyki (Settlers, Command and Conquer, Mortal Kombat 3), ale też wiele nowych tytułów, stworzonych z przeznaczeniem na iPada. Spośród nich ciekawą grupę stanowią gry planszowe – tablet do roli planszy nadaje się świetnie.

No i zdjęcia. Co tu dużo mówić – wyglądają świetnie. iPad połączony z Picasą stanowi (jak dla mnie) pełnowartościowy odpowiednik tradycyjnego albumu ze zdjęciami. Również zdjęcia we wspominanych czasopismach ogląda się bardzo przyjemnie – większość z nich można powiększyć na cały ekran. Są też specjalne aplikacje, które wyświetlają np. najciekawsze fotografie z danego dnia przygotowane przez agencję Reutera.

Aplikacji jest naprawdę dużo, dostęp do wszystkich zapewnia AppStore, dzięki któremu programy można kupować bezpośrednio z urządzenia. Warto jednak wspomnieć, że AppStore jest również jedynym źródłem aplikacji – nie ma możliwości zainstalowania jakiegokolwiek programu spoza sklepu. Co za tym idzie – każda aplikacja musi być zatwierdzona do użytku przez Apple.

Jakie są wady? Użytkownik korzystający na co dzień z komputera przyzwyczajony jest do tego, że programy potrafią ze sobą współpracować. Bierzemy to za oczywistość – używamy przeglądarki do ściągnięcia piosenki, którą później odtwarzamy w Winampie, czy z czego tam na Windowsie się teraz korzysta. W Linuksie jest to wręcz jedno z głównych założeń: wiele małych narzędzi, które można łączyć do wykonania skomplikowanego zadania. W iPadzie jest zupełnie inaczej. Każda aplikacja ma swoją własna przestrzeń i zazwyczaj nie ma możliwości wymiany plików między programami. Oznacza to więc, że jeśli chciałbym ściągnąć film ze swojego serwera, a potem go obejrzeć, to potrzebuję odtwarzacza który potrafi ściągać pliki. Moim zdaniem jest to duża wada iOS (tak nazywa się system operacyjny iPada). Są jednak korzyści takiego rozwiązania: wszystko pracuje stabilnie i nie ma możliwości, aby jeden program popsuł coś drugiemu.

Ciągle poznaję iPada i staram się wyczuć, w jakich zastosowaniach może on zastąpić laptopa, a w jakich nie. Na pewno sprawdza się jako narzędzie rozrywkowo-komunikacyjne (czy wspominałem o wideorozmowach w Skype?) Magisterki raczej na nim nie dokończę, z programowaniem też byłoby ciężko (choć jest klient SSH). Przy kolejnym kilkudniowym wyjeździe sprawdzę te przewidywania w praktyce: zostawiając laptopa i zabierając ze sobą nową zabawkę.

8 myśli nt. „iPad 2

  1. marsjaninzmarsa

    Nabyłeś, czy jakimś cudem zdobyłeś do testów? 🙂

    Ja się napalam na jakiś tablet z Andkiem 3 – najlepiej Asusa Transformera, który mnie wprost oczarował…

  2. Newton Autor wpisu

    Cudów nie ma. Warto byłoby porównać 2 tablety o porównywalnej mocy z różnymi systemami.

  3. marsjaninzmarsa

    iPad 2 i wszystkie tablety z Tegrą 2 mają porównywalną moc. Znaczy, z wyjątkiem ilości RAMu – tu prowadzą Androidowe, które w większości mają 1 GB (iPad tylko 512 MB)…

  4. Newton Autor wpisu

    Przekrój jest coraz cieńszy, artykuły coraz krótsze, a obrazki coraz brzydsze (por. http://bit.ly/jV9Oz3). Natomiast Polityka jest gruba i ma długie artykuły. Aczkolwiek moja decyzja nie jest jeszcze ostateczna.

  5. Kamil

    Zazdroszczę! 🙂 Ja też przymierzam się do Asusa Eee Transformera, no chyba że iPady będą tańsze o połowę – wtedy będę rozważał jego zakup 😉

    A właśnie, czy czytając e-magazyny nie masz odczucia, że są one niewyraźne przez to że przystosowane do druku, a nie do ekranów? Jak ostatnio korzystałem z egazety.pl to byłem bardzo rozczarowany jakością tygodnika, który przyszło mi czytać na lapku.

  6. Newton Autor wpisu

    Czasopisma i książki są bardzo wyraźne, czyta się znacznie lepiej niż z komputera – porównywalnie do wersji papierowej. Przestałem już kupować tygodniki w kiosku 🙂

  7. Allen joseph

    Cześć ,

    Widziałem waszą witrynę http://www.newton.net.pl i robi wrażenie. Zastanawiam się, czy w Twojej witrynie dostępne są opcje reklamowe, takie jak wpisy gościnne i treści reklam?
    Jaka jest cena, jeśli chcemy zareklamować się na Twojej stronie?
    Uwaga: artykuł nie może być oznaczony jako sponsorowany, reklamowany lub podobny, a płatności można dokonać wyłącznie za pośrednictwem systemu PayPal.
    Dzięki
    Allen Józef

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *