Espresso

Każdy chciałby jakoś naprawić świat. Niektórzy angażują się w dobroczynność, inni rozwijają dziedzinę nauki, która ich pasjonuję. Mój wkład w uczynienie świata lepszym miejscem jest inny. Chciałbym, aby dzięki mnie ludzie nauczyli się poprawnie wymawiać espresso.

Espresso. Espresso. Piękny wyraz, to potrójne s nadaje mu jakiejś lekkości ale i mocy. Lekkości i mocy, które znikają, gdy między pierwsze s i p dodamy k. Ekspresso. Brr.

Espresso to kawa przygotowywana przy wykorzystaniu pary wodnej, która pod wysokim ciśnieniem przepuszczana jest przez zmielone ziarenka. Wykorzystuje się do tego ekspresy ciśnieniowe. Urządzenie to jest właśnie źródłem nieporozumień – skoro z ekspresu, to ekspresso. Pochodzenie nazwy espresso można tłumaczyć w dwójnasób (jest to swego rodzaju gra słów), jednak żadno tłumaczenie nie ma nic wspólnego z nazwą „ekspres”.

Espressivo to po włosku „wyraziście”. Rzeczywiście, espresso nie pije się w dużych ilościach właśnie z powodu tej wyrazistości. Natomiast po łacinie esprimere to wyciśnięty – co stanowi zwięzły opis sposobu przygotowania tego rodzaju kawy. Warto zauważyć, że we Włoszech mówiąc o kawie naturalne jest, że mamy na myśli espresso – co niejednokrotnie może być powodem zaskoczenia.

3 myśli nt. „Espresso

  1. Klaudyna

    Moje skojarzenia: wziąć (a nie „wziąść”), włączyć (bo włącznik [ włancznika jeszcze na szczęście nie opatentowano]), chcę (zamiast chcem… swoją drogą – jak jedna z moich byłych już współlokatorek miała zwyczaj mówienia chcem, jej brat trafnie się jej wtedy pytał: „chcemsz?”)

    ps. Najlepsze noworoczne życzenia !:)
    espresso górą 😉

  2. Dave

    a tak między bogiem a prawdą nazwa espresso wywodzi się od ziarna robusty na której wcięcie ma kształt litery ” S ” i po włosku chyba piszę się pressa czyli ciśnienie. Co nam daje S ( od ziarna ) i pressa ( ciśnienie ) i w ten sposób mamy nazwę ESPRESSO.

    Pozdrawiam wujo DAve

  3. tm21

    nie tak dawno temu słyszałem etymologię słowa espresso, która ponoć wywodzi się od „kawa dla Ciebie”, dziwne – ale ciekawe…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *