Scenic World

Wejdźcie sobie na stronę Beirutu i przerzućcie odtwarzaczem na górze na Scenic World. A później na Elephant Gun. A później na Mountain Wroclai. I na Postcard from Italy. Albo słuchajcie po kolei. Albo jak chcecie. W każdym razie – klasa.

Malowniczy świat

światła się zapalają
i gasną
kiedy coś jest nie tak
leżę jak zmęczony pies
w cieniu liżący rany

kiedy jednak czuję, że jeszcze jestem
próbuję wyobrazić sobie beztroskie życie

malowniczy świat, gdzie zachody słońca są wszystkim
zapierają dech w piersiach

2 myśli nt. „Scenic World

  1. victima

    Dzięki wyjazdowi na Kongregację dowiedziałam się m.in.kto to Beirut.I zaczynam być przerażona sama sobą, bo ta muza mnie powoli wciąga, no i ten głos…coś chyba jednak w sobie ma:)
    No, no Tomku nawet blog…interesujące rzeczy można tu poczytać
    a co z Twoją teorią:muzyka-intymność?
    ww

  2. Newton Autor wpisu

    Intymny może jest sam fakt słuchania muzyki z innymi ludźmi – widzisz reakcje. Coś co dotyka w jakiś sposób Twojego wnętrza – a tu: ryzyko niezrozumienia, czy nawet niechęci dosłuchania do końca. Takie wystawienie jakiejś cząstki siebie na niebezpieczeństwo odrzucenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *